Budapeszt 2019

Jaskinia  Molnar Janos & Kopalnia  Kobanya

Porównując do naszego ostatniego wyjazdu, tym razem pogoda była dla nas bardziej łaskawa. Budapeszt, pomimo trwającej zimy powitał nas, niemal wiosennymi temperaturami. Przez cały wyjazd temperatura oscylowała w granicach 10 stopni Celsjusza i świeciło słońce. Stolica Węgier słynie z wielu okazałych budowli, które po zmroku zmieniają swoje oblicze za sprawą niesamowitego podświetlenia. Fani nurkowania doskonale się orientują, że wiele z tych budowli powstało, dzięki wydobyciu kamienia ze znajdującej się w dzielnicy Kobanya kopalni o tej samej nazwie. We wspomnianej kopalni wydobywany był wapień z którego powstał między innymi okazały budynek Węgierskiego Parlamentu. 

Po przyjeździe do Budapesztu nasze pierwsze nurkowania odbyliśmy w jaskini Molnar Janos. To niesamowite miejsce do nurkowania. Jaskinia zlokalizowania jest niemal w centrum Budapesztu, w bliskiej odległości od Dunaju, a co jeszcze bardziej jest zaskakujące, temperatura wody w jaskini oscyluje od 28 stopni przy powierzchni do 20 w głębszych partiach. Korytarze jej rozciągają się na długości ponad 7 kilometrów. Biorąc pod uwagę, ciepłą wodę i doskonałą widoczność jest to idealne miejsce do zimowych nurkowań.

Drugim miejscem w którym nurkowaliśmy była już wcześniej wspomniana kopalnia Kobanya. Kopalnia to sieć wykutych w wapieniu korytarzy, rozciągających się na ponad 20 km. Część z tych korytarzy jest zalana przez krystalicznie czystą wodę. Do niedawna, woda ta wykorzystywana była do produkcji piwa, przez górujący nad nią browar. Kilka lat temu browar został przeniesiony w inne miejsce, przez co zaprzestano jej wypompowywania i efekcie nastąpiło zalanie części korytarzy. Wyjazd zaliczamy do bardzo udanych, było bezpiecznie, dopisała pogoda a co najważniejsze było bardzo wesoło. Baza nurkowa w jaskini Molnar to doskonale zorganizowane miejsce do obsługi płetwonurków, więc nie pozostaje nam nic innego jak powrócić tam za rok.